Dzisiaj mamy kalendarzowy pierwszy dzień zimy, a już wkrótce święta. Już widzę oczami wyobraźni te przepyszne pierogi z różnymi farszami, czuję esencjonalny czerwony barszcz, ale przede wszystkim czuję zapach przypraw korzennych, który tak bardzo uwielbiam. To o nich będziemy dzisiaj rozmawiać, a raczej o potrawie z ich wykorzystaniem. Przy robieniu pierniczków wpadło mi do głowy pytanie „a co jeśli dodać anyż, cynamon i imbir do owsianki?”. Aby zbadać problem badawczy, należy przeprowadzić eksperyment. Przyznam szczerze że trakcie przygotowywania tej owsianki, a nawet tuż przed jej zjedzeniem miałam pewne obawy, ale że do odważnych świat należy, a bez kulinarnych eksperymentów nie byłoby połowy potraw to zjadłam pierwszą łyżkę mojej owsianki. I wiecie co wam powiem? To była jedna z najlepszych owsianek jakie do tej pory jadłam. Była wręcz PRZEPYSZNA! Zapraszam do dzisiejszej lekcji gotowania 🙂
Wskazówki
- Aby uniknąć przypalenia mleka, przepłucz garnek zimną wodą. To nie jest żaden mit, odkąd zaczęłam to robić problem z przypalonym garnkiem znikną. Pamiętajcie również o tym aby nawet jeżeli mleko się jeszcze nie gotuje (dla całkowitych laików – gotowanie czyli proces obróbki termicznej który odbywa się w 100*C inaczej mówiąc, płyn wrze czyli po prostu pojawiają się bąbelki 🙂 ) to co jakiś czas je przemieszać.
- Kup płatki owsiane górskie mają więcej składników odżywczych niż błyskawiczne.
Owsianka zimowa
ilość porcji: 1
Składniki
- 5 czubatych łyżek płatków owsianych
- 1 szklanka mleka (250 ml)
- pół łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki sproszkowanego imbiru
- jedna gwiazdka anyżu
- 1-2 łyżeczek miodu
- mandarynka
Sposób przygotowania
- 3/4 szklanki mleka wlewamy do garnka. Dodajemy anyż, imbir i cynamon. Do pozostałej części mleka dodajemy płatki owsiane
- Zagotowujemy mleko z przyprawami, następnie dodajemy spęczniałe płatki owsiane i gotujemy do momentu aż owsianka zgęstnieje.
- Zdejmujemy z gazu i dodajemy miodu.
- Dekorujemy cząstkami mandarynki.
Mniam, uwielbiam owsiankę na śniadanie 😉